Dla początkujących Czytelników - niezbędne informacje

Kocie podróże - "to brzmi głupio prawda?" Bo właściwie każdy wie, że koty nie podróżują. 
Julia jednak jest wyjątkiem. Podróżuje i to sporo. Na dodatek od dnia, w którym stała się członkiem naszej psio-ludzkiej rodziny, czyli prawie od początku swojego życia. 
Julia jest z nas najmłodsza. Ponieważ to właściwie jej blog, więc będzie o niej samej dość sporo się mówiło, myślę, że nie obrazi się, jeśli chwilowo zajmiemy się mniej julciowymi sprawami i zaprezentujemy, czego może spodziewać się nasz Czytelnik.
Otóż tematyka będzie kręciła się wokół naszych podróży i o nich. Ale nie tylko. Będzie część nieco lżejsza, którą będzie opowieść o życiu z Julią i naszymi pozostałymi zwierzętami. Poza Julią przedstawimy Lenę oraz Czarka - nasze dwa ukochane psy. To osoby bardzo ważne, ponieważ są przybranymi rodzicami Julii i im w pierwszym rzędzie należą się gratulacje z powodu wychowania tak otwartej, ciekawej świata kociej córeczki. Julia kocha je najbardziej na świecie. Właściwie Julia jest ich. W zasadzie... Julia jest Leny. Lena jest moja. Czarek jest Witka. Julia jest też Czarka. Witek jest mój, ale też Leny. Lena ma również mnie, ponieważ Lena jest matką. Z powołania, z urodzenia i z wyglądu. Całe jej jestestwo polega na byciu matką. To sprawia jej najwięcej przyjemności. Poza jedzeniem oczywiście. No tak, ale skończmy z tą dygresją, bo już zapewne nikt nie wie właściwie o co chodzi z tymi imionami, kto jest kim, z kim, czyj... Tak właśnie, Drogi Czytelniku, aby rozszyfrować te mocno powikłane relacje i rozwiązać tę i inne zagadki egzystencjonalne powinieneś niniejszym udać się do zakładki: Nasza drużyna, gdzie znajdziesz (oczywiście po skomplikowanej i długotrwałej analizie obszernych traktatów) odpowiedzi na wszystkie nurtujące Cię pytania dotyczące naszego składu podróżniczego. 
Oprócz części, nazwijmy to mądrze - beletrystycznej, będzie część podróżnicza, bo to w końcu blog podróżniczy (wbrew pozorom). A tutaj mamy coś dla każdego.
Dla prawdziwych koneserów i umysłów ścisłych będzie część techniczna, a więc opisy tras z czasami ich przejścia (tu teoretyczne, te zamieszczone na słupkach i te realne - niestety, muszą tu Państwo wybaczyć - nasze). Będą mapy. Oprócz map pojawi się część przyrodnicza, w której przybliżymy uwarunkowania geograficzne, geologiczne oraz aktualne dane z udokumentowanych przez nas elementów fauny, flory, a także - w miarę naszych możliwości - geobotaniki danego regionu. Będą wątki związane z ochroną środowiska. Będzie też niekiedy o elementach przyrody nieożywionej, o ile akurat uznamy to za ciekawe. Oczywiście nie będę dodawać, że dobór tematyki będzie całkowicie nieobiektywny, bo jako ekscentrycy mamy swoje, dość kocie spojrzenie na świat. Oczywiście zamęczymy Czytelnika ogromną ilością zdjęć. Prosimy o wybaczenie.
Postaramy się omówić sprzęt oraz specyfikę podróży ze zwierzętami w dość dużej ilości (jednak trzy zwierzęta to nie jedno, a jeden kotek czasem wystarczy za stado psów). Oczywiście nie zabraknie zagadnień komunikacyjnych.
Jeżeli Drogi Czytelniku dotrwałeś aż do tego miejsca i udało nam się skłonić Ciebie do nieco wnikliwszej analizy czeluści naszego menu jesteśmy szczęśliwi i zapraszamy do lektury.
Życzymy miłej lektury a także zachęcamy do zadawania nam pytań. Chętnie przyjmiemy wszelkie uwagi i sugestie, wszak człek się uczy od zygoty aż po grób.

Drużyna zwana Szarańczą w składzie:
Witek i Czarek,
Magda i Lena
oraz miłościwie nam panująca
Julia



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Boboty - Mała Fatra - lipiec 2022

"Bo Julia i ja".... cz. I Skąd się wzięłam?