Posty

Wyświetlanie postów z 2019

Dla początkujących Czytelników - niezbędne informacje

Kocie podróże - "to brzmi głupio prawda?" Bo właściwie każdy wie, że koty nie podróżują.  Julia jednak jest wyjątkiem. Podróżuje i to sporo. Na dodatek od dnia, w którym stała się członkiem naszej psio-ludzkiej rodziny, czyli prawie od początku swojego życia.  Julia jest z nas najmłodsza. Ponieważ to właściwie jej blog, więc będzie o niej samej dość sporo się mówiło, myślę, że nie obrazi się, jeśli chwilowo zajmiemy się mniej julciowymi sprawami i zaprezentujemy, czego może spodziewać się nasz Czytelnik. Otóż tematyka będzie kręciła się wokół naszych podróży i o nich. Ale nie tylko. Będzie część nieco lżejsza, którą będzie opowieść o życiu z Julią i naszymi pozostałymi zwierzętami. Poza Julią przedstawimy Lenę oraz Czarka - nasze dwa ukochane psy. To osoby bardzo ważne, ponieważ są przybranymi rodzicami Julii i im w pierwszym rzędzie należą się gratulacje z powodu wychowania tak otwartej, ciekawej świata kociej córeczki. Julia kocha je najbardziej na świecie. Właściwie

"Bo Julia i ja".... cz. I Skąd się wzięłam?

Obraz
Od czego się to zaczęło? Właściwie nie od kota. A może jednak od kota? Tak, chyba od kota. Ale nie kota, który teraz przemierza z nami świat, czy może my z nim. Zaczęło się od niezwykłych kotów na całkiem zwykłym podwórku Starego Miasta w Poznaniu. Podwórku jakich wiele. Przez lata panowała tam wielka, czarna trójka czyli magiczne trio trzech kocic - Szarki, Czarka i Czarki, niekiedy wizytowane przez dochodzącego, biało-burego Kocurka. Kocice były w zasadzie czarne, ale z pewnymi różnicami. Szarka na przykład, była brunatna, dość krępa, Czarek (którego jako dziecko początkowo wzięłam za kocurka, okazał się kotką, niemniej imię już pozostało) - pełen gracji, wysmukły, delikatny, cudownie zwinny, prawie sarni oraz Czarka - prawdziwa Dama. Dama przez duże "D". Urocza i piękna, bardzo tajemnicza, o pięknie brzmiącym, metalicznym "Miau", ogromnych zielonych oczach z gracją tancerki, odznaczała się olbrzymią elegancją. Czarek i Czarka były kruczoczarne. Wsz